Adaptacja z rodzicem na sali :)
Opiekę nad Dzieckiem zaczynamy od procesu adaptacji - najlepiej z Rodzicem na sali :) . Adaptacja trwa u nas standardowo minimum 2 tygodnie - staramy się dopasować do gotowości Dziecka na coraz większą samodzielność i dystans od Rodzica :) .
Podchodzimy indywidualnie do potrzeb każdego Dziecka, rozmawiamy z Rodzicami o etapach rozwoju i pomysłach na wspieranie Maluszka w okresach rozmaitych trudniejszych dni. Opiekę nad dziećmi opieramy na serdeczności, budowaniu więzi, poczucia bezpieczeństwa i wyjaśnianiu Dziecku wydarzeń dnia i intencji cioć oraz pozostałych Dzieci. Stosujemy Komunikację Bez Przemocy (NVC). Rozmaite zabawy dobierane są wg aktualnych zainteresowań Dzieci z szerokiego zakresu rozwojowych aktywności - książeczki, puzzle, konstrukcje, piłeczki, sensoplastyka, rysowanie, klejenie i wiele innych :) .
Adaptacja w naszych żłobkach odbywa się z Rodzicem na sali, razem z Dziećmi. Jest to czas, kiedy Dziecko może się oswajać z nowym miejscem i ludźmi, a jednocześnie w każdej chwili ma możliwość szybkiego odzyskania poczucia bezpieczeństwa w ramionach Rodzica. Dzieci są bardzo różne i mają do tego prawo - jedno pójdzie od razu zwiedzać, a inne pierwszy dzień spędzi głównie na kolanach Mamy bacznie wszystko obserwując. Dopiero później na spokojnie obserwując gotowość Dziecka do większej samodzielności stopniowo podejmujemy kolejne kroki.
To również czas, kiedy Rodzic ma okazję przyjrzeć się jak wygląda dzień u nas z perspektywy maluszka, może nam tez dużo więcej przekazać o swoim Dziecku niż zmieściłoby się w najdłuższej nawet Karcie Informacyjnej.
Zwłaszcza pierwszy dzień jest bardzo ważny, bo pozwala również nam uzyskać lepsze wyobrażenie o nawykach i przyzwyczajeniach Krasnoludka. Jeden obraz wart jest tysiąca słów :) - jak zobaczymy w jaki sposób Maluszek lubi zasypiać przy Mamie czy Tacie, to później będziemy mu mogli zapewnić przy zasypianiu dużo więcej komfortu i relaksu. To samo tyczy się przytulania, przewijania, czasami karmienia czy zabawy klockami.
Tak jak na dni otwarte - prosimy o zabranie wygodnego ubrania do siedzenia na dywanie/poduszce przez kilka godzin. Będzie oczywiście możliwość zrobienia sobie kawy czy herbaty, catering może również przywieźć dodatkową "dorosłą" porcję posiłku (jeśli wcześniej się na to umówimy).
Kolejne dni służą już stopniowemu wycofywaniu się Rodzica - jeszcze jest, ale już coraz bardziej wtapia się w tło, raczej zajmuje się czytaniem książki niż uważną obserwacją Dziecka (a przynajmniej tak wygląda), co jakiś czas wychodzi, najpierw na 1-2 minuty, potem na 5, 10, 25, itd. W wariancie idealnym na Adaptację Rodzic ma zarezerwowany czas kilkunastu dni, aby tempo realizacji poszczególnych kroków mogło w całości zależeć od reakcji Dziecka.
Adaptacja to też okres ważny dla Rodziców. To okres nabierania dystansu od Dziecka do Mamy tak samo jak i od Mamy do Dziecka. To czas dla Rodziców przeznaczony na to, aby zobaczyli (siedząc 3m dalej w rogu sali), że Dziecko jest bezpieczne bez Ich bezpośredniej obecności i radzi sobie bez Ich ingerencji. Również, by zobaczyli w jaki sposób Opiekunki reagują na nieuniknione konflikty pomiędzy Dziećmi i wybuchy emocji, jak pomagają Dzieciom usłyszeć siebie nawzajem i jak utulają żale i tęsknoty. Dzięki temu później łatwiej jest wyjść do pracy, bo Rodzic oprócz zasłyszanych deklaracji i obietnic ma też bezpośrednie powtarzalne doświadczenie tego, w jaki sposób Krasnoludki są u nas zaopiekowane.
Jeżeli dany Maluszek okazuje się być bardzo przywiązany do Mamy i kilka dni to za mało, by rozstać się w poczuciu bezpieczeństwa - możemy ten proces wydłużyć nawet do kilku tygodni. Wtedy jednak prosimy Mamę o bardzo precyzyjną współpracę z Opiekunkami, a jeszcze wcześniej, o przepracowanie własnych emocji związanych z rozstaniami z Dzieckiem, gdyż emocje przez nią okazywane mają ogromny wpływ na Dziecko, któremu chcemy przecież wszyscy zaoszczędzić stresu i dodać ciut samodzielności. Dzieci potrzebują czuć, że Rodzic czuje się bezpiecznie w danym miejscu i ufa Opiekunkom - tylko wtedy one mogą poczuć się tu bezpiecznie :) .
Adaptacja nie jest 100% receptą na brak płaczu Dziecka o poranku - na pewno jeszcze nie raz będzie bardzo rozżalone, że musi odrywać się od Rodziców. To naturalne. Jednak również na pewno dłuższa spokojna adaptacja pozwoli Państwa Dziecku poczuć się dużo pewniej i bezpieczniej w nowym miejscu, dzięki czemu będzie spokojniejsze i pewniejsze już od pierwszego dnia nowej "samodzielności".